Apeniny, Corno Grande. Abruzja i Umbria

To wyjątkowy trekking – dla koneserów, poszukiwaczy cennych, przyrodniczych perełek, mało znanych zabytków i widoków, przepojonych barwami kolejnych pór roku.
Trekking pełen kolorów, mgieł, smaków i niespodzianek.

To wyjątkowy trekking – dla koneserów, poszukiwaczy cennych, przyrodniczych perełek, mało znanych zabytków i widoków, przepojonych barwami kolejnych pór roku.
Trekking pełen kolorów, mgieł, smaków i niespodzianek.

Napisane przez in Abruzja, Apeniny, Asyż, Corno Grande, L'Aquila, Marche, Monti Sibillini, Perugia, Spoleto, Umbria dnia 28 lutego 2024
0 0 0 Brak komentarzy
Trekking w Apeninach. Gran Sasso d'Italia
Gran Sasso d’Italia, przewodnicy Anna Piątek-Morawiec i Mariusz Kozłowski, 2010 rok

Na południe od Przełęczy Serriola, położonej na wschód od toskańskiego miasta Arezzo, wzdłuż wybrzeża Morza Adriatyckiego, na długości ok 250 km, rozciągają się Apeniny Środkowe. To najwyższe pasma Apeninów. Wyróżniamy w nich trzy niezwykle interesujące grupy górskie: Apenin Umbryjsko – Marchijski, Apenin Abruzyjski i Góry Sabińskie. Budowa geologiczna Apeninów Środkowych to głównie wapienie jurajskie, kredowe i eoceńskie. To obszary niezwykle cenne przyrodniczo, ale i kulturowo. Na ich terenie utworzono parki narodowe a umbryjskie odludzia nazwano „włoską ziemią świętych”. Dzikie i zagubione miejsca Umbrii i Abruzji sprzyjały pustelnikom, mnichom i mistykom. Zwyczaje ludności sięgają często czasów przedchrześcijańskich a pobożność i sacrum miesza się z profanum. Zapraszam trekking w Apeninach, trekking łatwy i ciekawy, w którego program wpisano zwiedzanie zabytków i wycieczki górskie

Apeniny Środkowe, Umbria

Perugia, Asyż, Spoleto, Cascia

Nasza wycieczka w Apeniny rozpoczyna się w mieście Perugia. Stąd, z najwyżej położonego tarasu widokowego, pięknie zaprezentują się Apeniny i Dolina Umbryjska. Z dala dostrzegamy Asyż, miasto umbryjskie, zawsze stojące w opozycji do etruskiej Perugii.

Perugia, stolica Umbrii. W tle Apenin Umbryjsko – Marchijski

Kolejny dzień imprezy Trekking w Apeninach to zwiedzanie cennych miast w Dolinie Umbryjskiej. Zatem Asyż, Spoleto i Cascia. Podczas trekkingu w 2022 roku do Asyżu zawitaliśmy w niedzielę. Zerknęliśmy do klasztoru franciszkanów, w miejsce, gdzie pochowany został św. Franciszek. Udało się zobaczyć słynny fresk: Kazanie do ptaków – piętnasty z dwudziestu ośmiu fresków Giotta, w których artysta opowiada o życiu biedaczyny z Asyżu. Było trochę czasu na słodkości i typowe, umbryjskie dania z wieprzowiny.

Asyż, Bazylika św. Franciszka

Następne miasto to Spoleto. Kto i kiedy tu zagląda? A warto!!! Wszyscy podążyliśmy na most Ponte delle Torri, przerzucony ok 76 metrów ponad dnem doliny, którą wiodła niegdyś rzymska droga Via Emalia – z Ariminum (Rimini ) do Placentii ( Piacenza ). Most wprawdzie jest średniowieczny, ale został zbudowany na pozostałościach rzymskiego akweduktu. Jeszcze rzut oka na sięgającą XII wieku katedrę, przebudowana przez Berniniego. Miasto trochę zaniedbane, ale widoki stąd są obłędne. Wycieczka do Spoleto zaowocowała także degustacją miejscowej oliwy.

Most Ponte delle Torri w Spoleto

Umbria, włoska ziemia świętych

Trekking i zwiedzanie to całkiem dobre połączenie, choć tyle tu ciekawych miejsc, że program wycieczki ze zwiedzaniem też tego nie ogarnie. Ze Spoleto udajemy się do miasteczka Cascia. To rodzinne miasto św. Rity – patronki spraw beznadziejnie trudnych. Podążając od miasta do miasta mieliśmy wrażenie, że jesteśmy pielgrzymami. I słusznie, bo Umbria nazwana jest „Włoską ziemią świętych”. W czasach, gdy chrześcijanie byli prześladowani, odludne tereny Umbrii, nieprzebyte lasy i jaskinie, dawały schronienie przed okrucieństwem Rzymian. Później, gdy kreował się model pustelniczego życia, odludne jaskinie i lasy Apeninów stały się ostoją eremitów. Tutaj, karmiony (jak głosi legenda) przez kruki, tworzył swoje reguły życia św. Benedykt. Kilka wieków później, życie spędził tu św. Franciszek z Asyżu. Umbria to ojczyzna św. Rity, św. Klary, św. Walentego i niezliczonej ilość bardziej lub mniej znanych świętych, których imiona i żywoty nie mieszczą mi się w głowie. I właśnie tych świętości nie można pominąć, podróżując po tej części Italii. Postacie świętych, zarówno za życia, jak i po śmierci, kreowały myślenie, styl życia, literaturę i sztukę. Pod ich opieką wyruszamy na łatwy trekking w górach.

Park Narodowy Monti Sibillini – Góry Sybillińskie

Apenin Umbryjsko – Marchijski. Monti Sibillini

O poranku następnego mijamy miasteczko Nursja. Tutaj urodził się św. Benedykt. Nie mamy jednak czasu na zatrzymywanie się. Przed nami otwierają się widoki na spowite mgłami Monti Sibillini – najwyższe pasmo górskie Apeninu Umbryjsko – Marchijskiego. Marzymy, aby wreszcie rozpocząć trekking w Apeninach.

Park Narodowy Monti Sibillini obejmuje obszar 71 437 ha. Góry Sybillińskie zbudowane są głównie z wapieni, stąd ich niezwykle piękne formy. W dolnych partiach dominują lasy bukowe – jesienią nadające ciepłych barw krajobrazowi Sibillini. Granica lasu przebiega dość nisko. Wyżej rozciągają się urokliwe łąki, wielki płaskowyż i typowe hale. Od wiosny do jesieni można tu spotkać stada owiec, z których mleka wytwarza się słynne, umbryjskie pecorino. Od miejscowej przewodniczki dowiadujemy się, że wypasem owiec trudnią się głównie Albańczycy. Spora ich grupa przybyła do Umbrii i Abruzji w poszukiwaniu lepszego życia.

Monti Sibillini – Góry Sybillińskie. Umbria i Marche

Góry Monti Sibillini stanowią naturalna zaporę pomiędzy masami powietrza znad Morza Tyrreńskiego i z nad pobliskiego Adriatyku. Stąd ich charakterystyką są niezwykle chmury, mgły, wiatry…Nasz trekking również smagany jest wiatrem, owinięty chmurami…

Monti Sibillini – góry ponad morzem mgieł

Wędrując po górach Monti Sibillini trzeba zaopatrzyć się w wodę. Góry są raczej suche, a ich wapienna budowa sprzyja „uciekaniu” wody w podziemne korytarze.

Trekking na Monte Vettore, najwyższy szczyt Monti Sibillini

Najwyższym szczytem Monti Sibillini jest Monte Vettore (2476 m n. p.m.). Trekking prowadzi właśnie na tą górę, położoną na pograniczu dwóch regionów: Umbria i Marche.

Monte Vettore (2476 m n.p.m.)

Trekking zaczynamy na przełęczy Forca di Presta (1535 m n.p.m.). Ścieżką, pomiędzy stadami owiec, podążamy do góry. Są miejsca, gdzie można zaobserwować ślady ostatniego trzęsienia ziemi: pęknięcia gruntu i osunięcie się zbocza. Pomimo upływu czasu ( 2016 rok) widać wyraźnie linię pęknięć.

Monti Sibillini, przełęcz Forca di Presta

Na wysokości 2253 m n.p.m. mijamy schronisko CAI – Bivacco Tito Zilioli. To niewielki, czynny sezonowo schron. Można tu schować się przed wiatrem. Odpoczywamy więc i wyruszamy dalej. Po krótkim marszu osiągamy grzbiet. Otwierają się panoramy na szczyty Monti Sibillini i słynne jezioro Lago di Pilato.

Góry Sybillińskie, szczyt Cima del Redentore
Cima del Redentore (2448 m n.p.m.) i Pizzo del Diavolo w górach Monti Sibillini

Lago di Pilato położone jest w polodowcowej niecce, pomiędzy szczytami Cima del Redentore a Monte Vettore. Jezioro należy do nielicznych, polodowcowych jezior w Apeninach. Kształt jeziora przypomina okulary. Żyje w nim, objęty ochroną, endemiczny skorupiak. Z Lago di Pilato związana jest mroczna opowieść. Według legendy, na dnie, zatopione jest ciało Poncjusza Piłata, które zostało tu zrzucone ze stromej skały, zwanej Pizzo del Diavolo (Skała Diabła) w masywie góry Cima del Redentore (Szczyt Odkupiciela). W przeszłości było to miejsce praktyk okultystycznych. Niestety, ze względu na suszę, nie zobaczyliśmy jeziora. Widać stąd łagodne stoki Monte Vettore. Od szczytu dzieli nas ok 1/2 godziny wędrówki.

Na szczycie Monte Vettore (2476 m n. p.m.)

Trekking na Monte Vettore jest łatwy. Łagodnymi zakosami podchodzimy na wielką kopułę, usłaną kamiennym gruzem. Szczyt jest podcięty z jednaj strony. Jego ściany tworzą znaczne urwisko, opadające w kierunku Lago di Pilato. Dlatego podczas mgły należy zachować dużą ostrożność.

Na krawędzi Monte Vettore
Monte Vettore

Z Monti Sibillini do Gran Sasso d’Italia

Trasa z przełęczy Forca di Presta w okolice miasta L’Aquila wiedzie przez małe, umbryjskie, a potem abruzyjskie wioski. W wielu miejscach widać zniszczenia ostatnich i poprzednich trzęsień ziemi. Umbria i Abruzja należą do najbardziej aktywnych sejsmicznie terenów Półwyspu Apenińskiego. Tutejsi mieszkańcy żyją ze świadomością cyklicznych zagrożeń, których nie są w stanie do końca przewidzieć ani im zapobiegać.

Gran Sasso d’Italia

Park Narodowy Gran Sasso d’Italia

Trekking w Parku Narodowym Gran Sasso d’Italia na różne oblicza. Łatwe szlaki trekkingowe oplatają najpiękniejsze miejsca: Campo Imperatore, Campo Pericoli i Corno Grande. Wędrówka z poszczególnych dolin nastręcza trudności spowodowanych dużymi, wielokilometrowymi odległościami, trudnymi do pokonania podczas jednego dnia. Również duże różnice wysokości sprawiają, że wycieczka trekkingowa nie jest łatwa. Wyjątek stanową niektóre wycieczki trekkingowe, rozpoczynające się na niezwykłym płaskowyżu Campo Imperatore.

Trekking w Gran Sasso d’Italia, Campo Imperatore

Płaskowyż Campo Imperatore – Włoski Tybet

Zacznę od tego, że płaskowyż jest piękny. Sam w sobie wart jest wycieczki. Rozciąga się na 80 km2. Można tu dotrzeć samochodem. Wąska droga asfaltowa wprowadza prawie pod samo schronisko – dawny hotel na Campo Imperatore. W hotelu na Campo Imperatore, pod koniec II wojny światowej więziony był Benito Mussolini. Miejsce słynie z akcji odbicia Mussoliniego, której dowodził Otto Skorzeny.

Na Compo Imperatore zaczynamy nasze wycieczki trekkingowe. W głębi, ponad wszystkimi, wyróżnia się Corno Grande (2912 m n.p.m.), najwyższy szczyt Apeninów, Katedra Abruzji. Nieco bliżej widać szczyt Monte Aquila, a po drugiej stronie Monte Portella. Na grani dostrzegamy małe schronisko – Rifugio Duca degli Abruzzi. Zarówno wiosną jak i jesienią możemy tu trafić na zimowy krajobraz.

Corno Grande (2912 m n.p.m.) ponad Campo Imperatore, czerwiec 2019

Corno Grande (2912 n.p.m.) – najwyższy szczyt Apeninów

Szczyt Corno Grande (2912 m n. p.m.) to prawie trzytysięcznik, wybitność szczytu to 2476 m. Nazwa „Wielki Róg” sugeruje charakter góry. Pierwsze wejście zanotowano 19 sierpnia 1573 r., dokonał tego Franciszek de Marchi.

Corno Grande (2912 m n.p.m.), Corno Piccolo (2655 m n.p.m.) i Monte Aquila (2494 m n.p.m.)

Skalisty, wybitny wierzchołek, dominuje ponad innymi, bardziej łagodnymi szczytami. Tuż za nim wyłania się Corno Piccolo (Mały Róg). Corno Grande Wygląda groźnie, szczególnie, gdy jest spowity mgłą. Nie jest to najłatwiejsza góra, dlatego, planując wejście na szczyt, należy dobrze zaplanować swój trekking.

Corno Grande (2912 m n.p.m.), widok z przełęczy Monte Aquila

Miejscem, gdzie zbiega się większość szlaków na Corno Grande jest przełęcz Monte Aquila. Tutaj dochodzą szlaki z Campo Imperatore, z Monte Aquila, z Campo Pericoli z odległej Pietracamela czy Prati di Tivo.

Gran Sasso d’Italia, Campo Pericoli, październik 2022
Campo Pericoli, czerwiec 2018

Z przełęczy Monte Aquila imponująco wygląda Campo Pericoli, rozległe, utworzone przez lodowiec pole, wieńczące strome doliny. Campo Pericoli otoczone jest wybitnymi szczytami: Corno Grande, Corno Piccolo, Monte Aquila, Monte Portella, Pizzo Cefalone, Pizzo d’Intermesoli i Monte Corvo. Na Campo Pericoli możemy dostrzec mały budynek. To schronisko Rifugio Garibaldi, najstarsze włoskie schronisko, wzniesione w 1886 roku przez Włoski Klub Alpejski – CAI. Nasz trekking prowadzi w strone Corno Grande. Szczyt wygląda imponująco. Zbudowany jest w wapieni. Turnie opadają stromo w kierunku Campo Imperatore. Z drugiej strony, prawie pod sama grań, podchodzą ruchome piargi. Dość wygodnym szlakiem wędrujemy na małą przełączkę i kierujemy się na drugą stronę masywu. Szlak staje się trudny orientacyjnie. Należy zachować dużą ostrożność.

Trekking na Corno Grande
Na grani Corno Grande (2912 m n.p.m.), trekking w Gran Sasso

Dalej, przez ruchome, osuwające się piargi, osiągamy skalistą grań a potem szczyt. Na grani ścieżka fragmentami jest dość eksponowana – trzeba zachować ostrożność, szczególnie podczas mgły. Wierzchołek góry jest małą przestrzenią – większa grupa się nie mieści. W dole możemy dostrzec mały lodowiec, Ghiacciaio del Calderone – jedyny w Apeninach, w odległości ok 130 km od Rzymu. Właściwie jest to już tylko niewielkie śnieżne pole.

Szczyt Corno Grande (2912 m n.p.m.)
Apeniny, Corno Grande (2912 m n.p.m.)

Schodzimy tą sama trasą do przełączki pod Monte Aquila i wybieramy jedną z dróg zejścia. Planując wejście na Corno Grande w miesiącach wiosennych lub jesienią należy liczyć się ze śniegiem i oblodzeniem, szczególnie w zacienionych miejscach, od strony północnej masywu. Czasem tuż przydają się raki.

Przełęcz Monte Aquila, Czerwiec 2018

Trekking z San Pietro della Lenca na Creste delle Malecoste i na Cima Giovanni Paolo II.

San Pietro della Lenca to maleńka wioska, właściwie osada u podnóża Gran Sasso. Znajduje się tutaj sanktuarium Jana Pawła II. To pierwsze w historii sanktuarium poświęcone świętemu papieżowi. Jan Paweł II odwiedzał to miejsce wiele razy, podczas swoich turystycznych wypraw w Gran Sasso d’Italia. Tutejszy mały kościółek jest budowlą romańską. Pochodzi z X wieku. W środku znajduje się relikwiarz, skrywający fragmenty skrwawionej szaty papieża – dar kardynała Stanisława Dziwisza.

San Pietro, romański kościółek i pomnik Jana Pawła II.

Trekking – wspinaczka na Creste delle Malecoste i na Cima delle Malecoste jest dość trudna orientacyjnie. We mgle ciężko wypatrzyć szlak, a w wielu miejscach trudno zdecydować, gdzie pójść, bo zbocza góry poprzecinane są „krowimi ścieżkami”. Za to widok z przełęczy jest niesamowity. Stąd już niedaleko na szczyt Cima Giovanni Paolo II.

Grań Creste delle Malecoste, Gran Sasso d’Italia
Gran Sasso d’Italia

Z L 'Aquila do serca Abruzji.

Ostatnia część imprezy Trekking w Apeninach wiedzie do serca Abruzji. Abruzja od Gran Sasso d’Italia po Park Narodowy Abruzzo pełna jest dziwnych, czasami nie mieszczących się w głowie zjawisk i zwyczajów. Tutejsze wioski i miasteczka od wieków zmagały się z biedą, nieprzewidywalnymi wstrząsami sejsmicznymi, z trudnym dostępem do szkół i miejsc pracy, z zapomnieniem i opuszczeniem przez rządzących krajem. Gospodarka jest bardzo słabo rozwinięta, baza turystyczna raczej kiepska, a ludność, jeśli nie emigruje do bogatszych regionów, to nastawia się raczej na przetrwanie.

W przeszłości emigracja doprowadziła do znacznego wyludnienia. Na przestrzeni nieco ponad 100 lat, od II połowy XIX wieku po lata 80 XX wieku z Abruzji wyemigrowało „za chlebem” ponad milion osób. Powodem były również tragiczne trzęsienia ziemi.

Teren całych Apeninów położony jest w strefie naporu afrykańskiej płyty tektonicznej na na płytę euroazjatycką. W Abruzji jedno z największych trzęsień ziemi miało miejsce w 1915 roku – zginęło wówczas ponad 30 tysięcy ludzi. Ostatnie, wielkie trzęsienie zanotowano w 2009 roku. W gruzach legło wówczas całe miasto L’Aquila, zginęło 309 osób.

Abruzja

Abruzja. Świętości i zabobony.

Być może z powodu ciągłej grozy, mieszkańcy pielęgnują przedziwne, czasem zatrważające zwyczaje. Do osobliwych wydarzeń w Abruzji należą obchody dnia św. Dominika w miejscowości Cocullo. Przed świętem, mieszkańcy udają się w góry, aby łapać węże. Podczas świątecznej procesji św. Dominik opleciony jest żywymi wężami. Po procesji uczestnicy dotykają gadów gołymi rekami. Inne dziwne praktyki odbywają z okazji święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W okolicach Serra, ale też w innych miejscach, ludzie zbierają ślimaki. Według wierzeń Abruzyjczyków, w tych ślimakach zamieszkują duchy pokutujących zmarłych. Gdy się je złapie i uśmierci, dusza uwalnia się i idzie do raju. Potem, z oczyszczonych ślimaków przygotowuje się specjalną potrawę – coniglio con le lumache. To potrawka z królika do której dodano odpowiednio sprawione mięczaki. Potrawę coniglio con le lumache jada się w wielu miejscach w Abruzji, choć jest dużym specyfikiem.

Park Narodowy Abruzzo

Ostatnia część imprezy Trekking w Apeninach – Umbria, Abruzja, wiedzie do Parku Narodowego Abruzzo. Park leży na obszarze najbardziej na południe wysuniętego pasma Apeninów Środkowych – są to Góry Sabińskie z najwyższym szczytem Monte Petroso (2249 m n.p.m.). To wyjątkowe miejsce i rzadko tutaj zaglądają grupy trekkingowe. Park jest pod bardzo rygorystycznym nadzorem. Monte Petroso (2249 m n.p.m.) – najwyższy szczyt Parku Narodowego Abruzzo, najczęściej jest zamknięty dla turystów. W Parku Narodowym Abruzzo żyją niedźwiedzie, wilki, lisy…i wiele innych, chronionych gatunków zwierząt i roślin.

Abruzja

Sulmona i słodkie migdały.

Na zakończenie jeszcze o cukiereczkach z miasta Sulmona. Historia ich wytwarzania sięga czasów przedchrześcijańskich. Zajadali się nimi już starożytni Rzymianie. Dzisiaj wytwarzane są podobnie, jak dawniej, ze słodkich migdałów, jednak z dodatkiem cukru, którego dawniej nie znano. W Sulmonie z migdałowych cukiereczków wyrabia się kolorowe cudeńka. Zaopatrzeni w cukiereczki wybieramy się w podróż do Polski. Nasza wycieczka w Apeniny dobiega końca.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie AltJ6esRPoadQ2nCth1lX3KQakdv363AkfCqHPNjqO08e_RvHhPS12I6OdPwVwYrm7ipSO0e69bjqhpECGWrPPe258x7gFUl7-ToYBj_6y0PMesiXWrN-psGlG9UhnX1i1FIlyPr8ikw872-h654-no.jpg
Sulmona – słodki symbol miasta

Autor tekstu: Anna Piątek-Morawiec, zdjęcia: Anna Piątek-Morawiec. Tekst oraz zdjęcia są naszą własnością i są chronione prawem autorskim. Nie wolno ich kopiować ani rozpowszechniać bez zgody autorki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *