Park Narodowy Pireneje Wysokie. Dolina Gavarnie

Napisane przez in Gavarnie, Pireneje, Vignemale dnia 10 maja 2020
0 0 0 Brak komentarzy

Sierpień 2019. Późnym popołudniem dojechaliśmy do Gavarnie –  chyba najsłynniejszej miejscowości górskiej we francuskiej części Pirenejów Wysokich. Kto poważnie traktuje wycieczkę w Pireneje, musi dojechać do Gavarnie. Wszystko z powodu najsłynniejszego w całym paśmie, olbrzymiego kotła polodowcowego, tworzącego wyjątkowy, skalny amfiteatr – Cyrk Gavarnie.

Trekking w Pirenejach. Cyrk Gavarnie, Pireneje Wysokie
Pireneje, Cyrk Gavarnie

Dlatego po przyjeździe udaliśmy się od razu dobrze utrzymaną drogą do tego wyjątkowego miejsca.

Widoczne z oddali skalne ściany stopniowo powiększały się w naszych oczach. Po niecałej godzinie marszu dotarliśmy wreszcie do skalnego rygla, na którym stoi schronisko z widokiem na cyrk. Tutaj niektórzy postanowili zostać i przy szklaneczce miejscowego piwa podziwiać to cudo natury. Inni pobiegli wyżej, do opadającej fontanny najwyższego w Europie wodospadu Gavarnie.

Trekking w Pirenejach, cyrk Gavarnie
Wodospad Gavarnie

Ponieważ w cyrku byłam już wiele razy, pozostałam z większością raczącą się zimnym piwem w pucharach z cienkiego szkła. Na tarasie schroniska było już pustawo, czyli niespotykanie jak na to miejsce. Większość „niedzielnych” turystów, dla których zdobycie cyrku stanowiło nie lada wyczyn, już dawno zeszła w dolinę. Pozostaliśmy my, niecierpliwy kelner i obłędny widok na strome ściany skalnego amfiteatru.

Trekking w Pirenejach. Cyrk Gavarnie, Pireneje Wysokie
Pireneje, Cyrk Gavarnie

Ciekawostki:

Od 1985 roku w Gavarnie odbywa się festiwal teatralny. Cyrk Gavarnie staje się wówczas teatrem na wolnym powietrzu. W scenerii Cyrku wystawiany był Faust, Sen nocy letniej, Romeo i Julia, Boska komedia…

Ściany cyrku mają sporo wysokości i są doskonałym miejscem wspinaczki lodowej. Spadający wodospad…jest najwyższym w Europie. Cyrk Gavarnie wpisany jest na listę UNESCO.

Trekking w Pirenejach
Pireneje, Cyrk Gavarnie, widok spod Wrót Rolanda

Wzmocnieni piwem i  chłodem wieczoru schodziliśmy do centrum miasteczka. Niestety, sklepiki z pamiątkami były już zamknięte. Z lekkim niedosytem udaliśmy się do hotelu na kolację i nocleg.

Kolejny dzień to dolina Valleé de Gaube.

Po pysznym śniadaniu (co we Francji wcale nie jest takie oczywiste), wyruszyliśmy do Cauterets, a dokładnie do położonego powyżej tego miasteczka Pont d’Espagne. Miejsce to jest odwiedzane przez wiele wycieczek objazdowych, stąd w okolicach górnego parkingu zawsze panuje spory ruch. Turyści z autokarów zmierzają spacerem w kierunku mostu Pont d’Espagne, aby obejrzeć wodospad na potoku Gaube.

Wakacje w Pirenejach, Pont d'Espagne, Pireneje Wysokie
Pireneje, Pont d’Espagne

My udaliśmy się do stacji kolejki krzesełkowej (jedynej na naszym trekkingu) i dalej wyciągiem w okolice jeziora Lac de Gaube. Było nieco mgliście, więc widok na dominujący nad doliną masyw Vignemale był ograniczony.

Wycieczka w Pireneje. Dolina Gaube, Pireneje Wysokie
Pireneje, nad jeziorem Gaube

Pokrzepiwszy się kawą w schronisku, ruszyliśmy do góry. Szlak biegnie po prawej stronie jeziora.  Pomimo, że jesteśmy w parku narodowym, nad brzegami widać sporo biwakujących turystów i wędkarzy. Minąwszy jezioro rozpoczęliśmy długie i mozolne podchodzenie.

Trekking w Pirenejach, Vignemale (3298 m n.p.m.), najwyższy szczyt Pirenejów Francuskich
Pireneje, Vignemale (3298 m n.p.m.)

Naszym celem było Refuge des Oulettes de Gaube, położone na wysokości 2151 m n.p.m., u podnóża Vignemale ( 3298 m n.p.m.), najwyższego szczytu Pirenejów we Francji.

Po ponad sześciu kilometrach wędrówki osiągnęliśmy schronisko. Naszym oczom ukazała się prawie w całości grań, otaczająca górne piętro Vallee de Gaube, ze szczytem Vignemale (3298 m n.p.m.) w centralnej części, lodowiec Glacier de Oulettes i ogromna morena denna, pokrywana stopniowo pionierską roślinnością.

Trekking w Pirenejach, schronisko w dolinie Gaube, Pireneje Wysokie
Pireneje, Refuge des Oulettes de Gaube

Patrząc na Vignemale snuliśmy opowieści „o człowieku który poślubił górę”, XIX – wiecznym alpiniście nazwiskiem Henry Russell. Russell był tak zauroczony szczytem Vignemale, że wydzierżawił górę na 100 lat. Stała się ona jego obsesją, miejscem medytacji, doświadczeń transcendentalnych i refleksji. Przebywał „z górą” w samotności, ale również zapraszał „do niej” przyjaciół. W tym celu kazał w okolicach podszczytowych wydrążyć specjalne jaskinie, aby goście mieli schronienie. Dziwna to i przejmująca historią. Na jej motywach postała powieść.

Deliberując o medytacjach Henry’ego Russella nie zauważyliśmy, jak mija czas, a chcieliśmy jeszcze wyjść na przełęcz pod Petit Vignemale. Mając ograniczony czas, ruszyliśmy bardzo szybkim marszem, ale po ok. 45 min. prawie truchtu pod górę, zmieniliśmy plany. Ostatecznie wspięliśmy się przełęcz Hourquette. Pogoda się załamywała, robiło się coraz bardziej mgliście i postanowiliśmy schodzić ta samą trasą.

Późne popołudnie okazało się łaskawsze. Gdy byliśmy już poniżej schroniska  Refuge des Oulettes de Gaube, rozpogodziło się a nad Vignemale pokazał się błękit nieba. Do Pant d’Espagne dotarliśmy już o zmierzchu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *