Spacerem po starym Żywcu

Urlop w Beskidach. Zwiedzanie miasta z przewodnikiem

Urlop w Beskidach. Zwiedzanie miasta z przewodnikiem

Napisane przez in Beskid Żywiecki, Beskidy, Żywiec dnia 17 lutego 2021
0 0 0 4 komentarze

Gdy spędzamy urlop w Beskidach, nie ważne, czy to będzie Korbielów, Szczyrk, Jeleśnia, Wisła czy Międzybrodzie, warto jeden dzień przeznaczyć na zwiedzanie Żywca. Jeżeli będzie to zwiedzanie z przewodnikiem, to zapewne nie zabraknie ciekawostek i dobrej zabawy.

Urlop w Beskidach, Żywiec. Widok na Rynek i Dzwonnicę z wieży Konkatedry.
Urlop w Beskidach – zwiedzanie Żywca. Widok na Rynek i dzwonnicę z wieży Konkatedry

Zwiedzanie miasta zacznijmy od Rynku

Wizytę w Żywcu zazwyczaj zaczynamy w najbardziej reprezentacyjnym miejscu miasta – na Rynku. Jest to duży plac, o średniowiecznym założeniu. Z rogów wychodzą ulice we wszystkich kierunkach. Żywiecki Rynek to miejsce, gdzie niegdyś krzyżowały się szlaki handlowe do Krakowa, na Śląsk na Morawy, na Orawę i na Węgry. Nie były to jednak główne trakty, Żywiec bowiem leżał na uboczu, z dala od ważnych miejsc i dróg. Otaczały go beskidzkie lasy, często trudne do przebycia.

Urlop w Beskidach. Rynek w Żywcu, Ratusz i kamienice
Rynek w Żywcu, Ratusz i neostylowe kamienice

Żywiecki Rynek od wieków pełnił funkcje placu reprezentacyjnego i handlowego. Tutaj każdego tygodnia rozkładali swoje kramy rzemieślnicy i kupcy, a kilka razy w roku odbywały się jarmarki. Głównie rozkładano tu kramy rzemieślnicze. Zatem, obok kramów z chlebem, mięsem i nabiałem, były tekstylia, wyroby żelazne, garncarskie i inne. Kto co miał na sprzedaż, wystawiał na żywieckim Rynku. Przy tym placu znajdowały się również miejsca, gdzie można było zjeść coś ciepłego, napić się gorzałki i wydać zarobione pieniądze – czyli karczmy a później kasyno. Oprócz handlu i codziennej krzątaniny, było to miejsce ważnych dla miasta uroczystości, spotkań i wydarzeń.

Św. Jan Nepomucen i św. Florian

Urlop w Beskidach. Żywiec, Rynek i figura św. Floriana.
Żywiec, Rynek i figura św. Floriana

Centralny punkt placu zajmowała studnia miejska, strzeżona przez kamienną figurę św. Jana Nepomucena, a gdy ten się nie sprawdził (miasto niszczyły liczne pożary) wymieniono go na św. Floriana. Studnię zasilało źródło wody spod Góry Burgałowskiej. Dzisiejszy Rynek stał się w I poł. XV wieku centrum nowego miasta. Pierwsze miasto Żywiec lokowane było najprawdopodobniej gdzie indziej – tam, gdzie później pozostała tylko wieś Stary Żywiec i drewniany kościół, nazwany w literaturze „Dębnem Żywiecczyzny”. Zarówno Stary Żywiec jak i ten bezcenny zabytek sakralny już nie istnieją. Kościół wraz z częścią zabudowy wsi spłonął pod koniec II wojny światowej, a wieś Stary Żywiec zalano podczas budowy zbiornika Jezioro Żywieckie.

Andrzej Komoniecki 1658-1729, wójt i kronikarz żywiecki

Wróćmy do historii miasta. Pierwszy akt lokacyjny nadano Żywcowi najprawdopodobniej w II poł. XIII wieku. Pierwsze pisemne wzmianki pochodzą z lat 1325-1328 ze spisów świętopietrza i dotyczą kościoła w Starym Żywcu. Zatem w I poł XV wieku z jakiegoś powodu miasto przeniesiono na nowe miejsce. Było to być może związane z powodziami, które niszczyły pierwsze miasto. Kolejnym czynnikiem był zapewne napływ ludzi związanych z dworem Komorowskich, którzy stali się właścicielami Żywca w II poł. XV wieku. Tak, czy inaczej miasto lokowano powtórnie właśnie w XV wieku. Dokumenty z czasów lokacji nie zachowały się do naszych czasów, ale z kroniki Andrzeja Komonieckiego wiemy, że w 1448 roku książę oświęcimski Przemysław potwierdził dawny, zaginiony przywilej. Owa kronika pod nazwą „Chronografia albo Dziejopis Żywiecki” jest dzisiaj najważniejszym, a w wielu sprawach jedynym źródłem wiedzy o Żywcu i jego odległej historii.

Spójrzmy jeszcze raz na Rynek

Wokół placu widzimy ściśle pobudowane neostylowe kamienice mieszczan. Powstawały one od II poł. XIX wieku. Wcześniej zabudowa Rynku była głównie drewniana. Stare, zapewne niezwykłe budynki, zniszczyły wielokrotnie pożary. W 1857 roku wybuchł wielki pożar, który zniszczył doszczętnie drewniany ratusz i domy mieszczan, zachowały się natomiast fragmenty piwnic, które do dziś stanowią podziemia nowych budynków. Wśród najbardziej okazałych kamienic żywieckiego Rynku, kilka zasługuje na uwagę. Najpiękniejszą wydaje się być kamienica z balkonem, należąca dawniej do rodziny Wozaczyńskich.

Ratusz w Żywcu

Beskidy, Żywiec. XIX-wieczny Ratusz i Rynek żywiecki
Żywiec, Ratusz z 1868 roku

Z czasów po pożarze pochodzi najbardziej okazały, reprezentacyjny budynek miasta – Ratusz. Został wybudowany w 1868 roku. Jest siedzibą Burmistrza i Rady Miejskiej – to tak zwany Magistrat. Eklektyczna bryła budynku przykuwa uwagę. Odnajdujemy w niej elementy różnych stylów: styl neogotycki, neorenesansowy, mauretański czy synagogalny… Autor projektu jest nieznany. Niektórzy w cechach zewnętrznych miejskiego Ratusza dopatrują się podobieństwa do nieistniejącej już, zburzonej przez Niemców, synagogi w Żywcu – Zabłociu, ale to kwestia albo plotek albo wyobraźni. Budynek jest imponujący i sprawa skojarzeń z synagogą pewnie nikomu nie przyszłaby do głowy, gdyby nie to, że przez wieki Żywczanie bardzo troszczyli się, aby żaden Żyd nie urodził się w ich mieście i nie został obywatelem Żywca. Za prawną podstawę takiego podejścia mieli przywilej, wydany przez Królową Konstancję, żonę Zygmunta III Wazy a właścicielkę Żywca od 1624 roku. W swoim przywileju Królowa Konstancja zakazywała Żydom osiedlania się w mieście.

Dzwonnica w Żywcu niczym Kampanila

Beskidy, Dzwonnica w Żywcu
Żywiec, wolno stojąca Dzwonnica z XVIII w.

W narożniku Rynku stoi okazała, kamienna Dzwonnica, wzniesiona w latach 1723- 1724 staraniem Franciszka Wielopolskiego, ówczesnego właściciela dóbr żywieckich. Jest to oddzielny, nie związany z kościołem budynek, który Dorota Firlej w swoim artykule o architekturze Żywca nazwała kampanilą. Stoi na miejscu wcześniejszej, drewnianej, która spłonęła w 1721 roku. Dzwonnicę pokrywa dach z czerwonej dachówki, nad nim miedziana bania, wyżej żelazny krzyż i chorągiewka z herbem Wielopolskich – Starykoń. W środku kamiennej Dzwonnicy zachowała się drewniana więźba i drabiny. W 1914 roku mieszczanie ufundowali nowe dzwony i nadali im imiona Maryja, Józef i Serce Jezusowe. Dzwony obwieszczają mieszkańcom ważne wydarzenia. W czasie wykonywania prac renowacyjnych w 2001 roku w bani Dzwonnicy odnaleziono plik oryginalnych dokumentów, od 1723 roku aż po wiek XX. Podczas kolejnych remontów do bani wkładano różnorodne dokumenty, jako przesłanie dla potomnych. Oprócz dokumentów pisanych, znaleziono stare fotografie Rynku, pocztówki, gazety i monety – w sumie ok. 40 różnych pamiątek. Zostały one zdeponowane w muzeum. Do bani włożono kopie znaleziska, i oczywiście, dodano dokumenty z czasów nam współczesnych.

Kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Jana Jerozolimskiego

Beskidy, Żywiec, Kościół - Konkatedra pw Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
Żywiec, Kościół pw Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

Żywczanie od 1992 roku nie chodzą już „do kościoła” – chodzą do katedry. Mieszkańcom miasta bardzo się podoba to nobilitowanie ich świątyni, które nastąpiło, gdy 25.03.1992 roku bullą papieża Jana Pawła II utworzono diecezję bielsko – żywiecką. Konkatedra w Żywcu to bardzo piękny kościół. Został wybudowany w I poł. XV wieku. Jego powstanie było związane z przeniesieniem miasta, a co za tym idzie – parafii,w nowe miejsce (wcześniej Stary Żywiec). Świątynia wybudowana jest w stylu gotyckim i renesansowym. Początkowo była bardzo skromna, ale w latach 1515-1542 dokonano gruntownej rozbudowy – data R.P. 1515 widnieje nad portalem głównego wejścia do wieży. Prace kontynuowano w latach 1582-1586. Nakłady na rozbudowę kościoła czynili włodarze miasta: Wawrzyniec Komorowski, Jan Spytek Komorowski i jego brat Krzysztof Komorowski. Przez kolejne stulecia dokonywano wielu przeróbek, głównie w stylu barokowym.

Zabytki w żywieckiej farze

W bocznym ołtarzu, tuż przy wejściu do Kaplicy Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny znajduje się gotycka płaskorzeźba z ok. 1500 roku, przedstawiająca scenę zaśnięcia Maryi Panny. Jest to chyba najpiękniejsza rzeźba w kościele. Do Żywca została przywieziona z Węgier przez Komorowskich i ofiarowana Kościołowi. Tuż obok widać kamienne schodki do wspomnianej wcześniej Kaplicy Wniebowzięcia. Warto tu zajrzeć. Kaplica jest czworoboczna, została dobudowanej w latach 1596 – 1608 przez Komorowskich – stąd nazywa się ją również kaplicą Komorowskich. Zwieńczona jest kopułą, w którą wkomponowano latarnię oświetlającą wnętrze. Nad latarnią znajduje się widoczny na zewnątrz krzyż. Została dobudowana jako kaplica grobowa rodziny Komorowskich i pochowano tutaj niektórych przedstawicieli rodu. Prawdopodobnie spoczywają tutaj Jan Spytek, Jan, Krzysztof oraz Anna i Barbara. Ich piękne nagrobki zostały zniszczone podczas pożaru kościoła w 1711 roku. Centralne miejsce świątyni zajmuje późnobarokowy, drewniany ołtarz główny. Ołtarz tworzą dwie drewniane, kręcone kolumny i figury świętych. Są to: św. Hieronim, św. Franciszek, św. Jan Ewangelista i św. Karol Boromeusz. W środku znajduje się figura Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej. Całość oświetlają boczne okna. Przed głównym ołtarzem z lewej strony umieszczony jest najstarszy zabytek kościoła – gotycki Ukrzyżowany Chrystus z ok. 1400 roku.

Beskidy, zwiedzanie Żywca. Barokowe stalle w prezbiterium konkatedry.
Żywiec, konkatedra, barokowe stalle z płaskorzeźbami z XVIII wieku

Po obu stronach prezbiterium umieszczono piękne barokowe stalle z 1719 roku, a na nich płaskorzeźby, przedstawiające sceny z życia Matki Boskiej i Jezusa. W bocznej ścianie prezbiterium znajdują się metalowe drzwi prowadzące do przedsionka. Wykuto je z żelaznych naczyń, pochodzących z Soli a stanowiących pozostałość po warzeniu soli. W centralnej części kościoła, ponad głowami wiernych, góruje bogato zdobiona ambona, wykonana w stylu regencji.

Po tej samej stronie, co ambona, znajduje się XX-wieczna kaplica grobowa Habsburgów. Została wybudowana w1929 roku w stylu neorenesansowym, projekt wykonał Franciszek Mączyński. W jej podziemiach znajdują się krypty z trumnami przedstawicieli tego rodu. Ostatni pochówek miał miejsce w 2012 roku. W krypcie złożono wówczas doczesne szczątki Marii Krystyny Habsburg, która ostatnie lata życia spędziła w Żywcu i tutaj zmarła. Oprócz księżnej w krypcie spoczywają jej dziadkowie Karol Stefan Habsburg i Maria Teresa oraz brat Olbryś. Wychodząc z kościoła zwracamy uwagę na chór i organy, zamieszczone w późnobarokowej, pięknie zdobionej szafie organowej z 1714 roku. Zwiedzanie z przewodnikiem czyni wizytę w konkatedrze ciekawszą i bardziej kształcącą.

Wieża Kościoła pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w Żywcu

Zwiedzanie Żywca z przewodnikiem powinno obejmować wieżę kościelna. Wieża sama w sobie warta jest oddzielnej uwagi. Jeżeli tylko jest na to czas, trzeba koniecznie wejść do środka i wspiąć się znajdujący się wysoko balkon.

Beskidy, Żywiec. Widok z wieży kościoła parafialnego
Żywiec, widok z wieży kościoła parafialnego

Została ona wzniesiona w latach 1582 – 1585 dzięki staraniom i funduszom Jana Spytka Komorowskiego i jego brata Krzysztofa. Później była przebudowywana i ulegała przeróbkom. Wieżę oraz renesansowe, boczne portale zaprojektował włoski architekt Jan Ricci. Obecnie ma ponad 60 metrów wysokości, wieńczy ją balkonik z renesansową galerią kolumnową (miejsce, gdzie można wejść) i bania, w której przechowywane były ważne dokumenty dla potomnych.

Beskidy, zwiedzanie Żywca z przewodnikiem. Drewniana konstrukcja wieży konkatedry.
Żywiec, drewniana konstrukcja wieży, wybudowana bez użycia gwoździ

W środku możemy przyjrzeć się drewnianej konstrukcji wewnętrznej, która powstała bez użycia gwoździ. Wchodząc na wieżę, początkowy odcinek pokonujemy po kamiennych, XVI-wiecznych schodach.

Beskidy, zwiedzanie Żywca z przewodnikiem. Wejście na wieżę konkatedry
Żywiec, wieża konkatedry, kamienne schody z XVI wieku

Potem wspinamy się po stalowych stopniach, z których możemy oglądać stare, drewniane oraz drewnianą konstrukcję.

Beskidy, zwiedzanie Żywca z przewodnikiem, schody na wieżę konkatedry
Żywiec, wejście na wieżę konkatedry

Kościół Świętego Krzyża na Rudzy

To najstarszy kościół w Żywcu. Został wzniesiony na terenie osady o nazwie Rudza (dzisiejsza część miasta) w końcu XIV wieku, prawdopodobnie przed lokacją nowego miasta. Osada Rudza to najprawdopodobniej osada górnicza. Z kroniki księdza Franciszka Augustina wynika, że Rudza została założona przez ród Thurzonów, panów na Orawie i Liptowie, a ci sprowadzili tutaj osadników, którzy znali się na poszukiwaniu i wydobyciu kruszców. Prawdopodobnie w XIII wieku ówcześni władcy Żywiecczyzny – książęta oświęcimscy, nadali jakiemuś rodowi prawo poszukiwania kruszców w Kotlinie Żywieckiej (góra Grojec i okolice), ale nie wydaje się pewne, że byli to właśnie Thurzonowie.

Beskidy, Żywiec, gotycki Kościół Świętego Krzyża
Żywiec, Kościół Świętego Krzyża. Na ścianie absydy barokowa Kalwaria, obok figura św. Jana Nepomucena

Rudza miała swój własny kościółek, plac ze studnią i miejsce cotygodniowych targów. Tutejszy, początkowo małą świątynię, wzniesiono w stylu gotyckim, wsparto skarpami przyporowymi a na placu wokół założono cmentarz. Z czasem bryła kościoła ewoluowała. W 1690 roku dobudowano absydę, powiększając w ten sposób kościół, a w 1878 roku powstała kaplica Ogrojca. Wieżę dobudowano w 1910 roku. Losy kościoła były dość skomplikowane. Prawdopodobnie w wieku XV, na krótko, przejęli go husyci. W 1790 roku stał się własnością prywatną margrabiny Wielopolskiej, właścicielki Żywca. W czasach wojen napoleońskich kościół przeznaczono na magazyn żywności a potem szpital dla rannych żołnierzy. Podczas II wojny światowej był to kościół zawłaszczony przez Niemców i posługę duszpasterska pełnił tutaj kapłan niemiecki. Wnętrze kościoła ma wystrój barokowy. Na zewnątrz, przy kolistej absydzie, w I poł. XVIII wieku została umieszczona barokowa Kalwaria. Rzeźby wykonał w 1710 roku Franciszek Woszczycki.

Beskidy, zwiedzanie Żywca z przewodnikiem. Kamienny krzyż przed kościołem na Rudzy
Żywiec, plac przy Kościele Św. Krzyża. Bezimienny krzyż z XVII wieku

Na placu przy kościele możemy jeszcze oglądać figurę św. Jana Nepomucena, przeniesioną tutaj z Rynku, kamienny, bezimienny krzyż i najstarszą na Żywiecczyźnie kamienną figurę z XVII wieku. Jest to kapliczka w kształcie słupa. Przed taką kapliczką najprawdopodobniej przysięgali świadkowie w sprawach sądowych. Ta pochodzi z 1618 roku, ufundowała ja Zofia Kiełzaczka. Jest najprawdopodobniej najstarszą tego typu kapliczką na Żywiecczyźnie. O tych i innych historiach ciekawie opowiada przewodnik po Żywcu.

Za co można było stracić głowę czyli o przestępstwach i karach

Do końca XVIII wieku wokół Kościoła Świętego Krzyża znajdował się cmentarz. W XVII i XVIII wieku odbywały się tam jednak specyficzne pochówki. Chowani tutaj byli skazańcy, wśród nich także kobiety, oskarżone o dopuszczenie się mordu na swoich dzieciach. Plac przed kościołem był miejscem, gdzie dokonywano egzekucji przez ścięcie. Karę śmierci wykonywał kat oświęcimski – przyjeżdżał specjalnie na tę okoliczność ( w Oświęcimiu funkcjonowała szkoła katów). Wśród straconych byli m.in.: nauczyciel syna pana Komorowskiego – został ścięty za krzywdy i częste karcenie młodego chłopca, którego uczył; Michał Gnidka ścięty w 1624 roku za nieposłuszeństwo rodzicom i kradzież; Michał Stokłosa ścięty w 1684 roku za kradzież koni. W latach 1689 – 1771 wykonano wyroki śmierci na ok. 11 kobietach, oskarżonych o zamordowanie potomstwa. Pamiątką po tych poczynaniach jest kamienny, bezimienny krzyż, który prawdopodobnie postawiono na grobie jednego ze skazańców, młodego Michała Gnidki, a fundatorami byli jego rodzice. Informacje o tych ponurych wydarzeniach można odnaleźć w tzw. „księgach smolnych” czyli „Aktach spraw złoczyńców miasta Żywca

Nadmienię, że Żywiec nie był jakimś straszliwym pod tym względem miejscem. Tego typu praktyki i kary były przecież dość powszechne i historia innych miast jest zbliżona.Więcej na ten temat dowiecie się jeżeli zdecydujecie się na zwiedzanie Żywca z przewodnikiem

Stary Zamek w Żywcu

Pierwszy zamek obronny na Żywiecczyźnie, o którym wiemy, stał na górze Grojec. Najstarszy zamek w obecnie zajmowanym miejscu został wzniesiony najprawdopodobniej w I poł. XV wieku.

Beskidy, Żywiec. Stary Zamek, w głębi wozownia
Żywiec, Stary Zamek

Żywiec leży na skrzyżowaniu dróg. Jest ważnym węzłem komunikacyjnym i zawsze tak było. W średniowieczu, w rejonie miasta krzyżowały się szlaki prowadzące na Węgry, na Morawy, na Śląsk i do Krakowa. Ponadto, miasto leżało na rubieżach kraju, w miejscu, gdzie stykały się granice księstw i królestw. Jak na każdym pograniczu, również tutaj, nie było spokojnie. W takich miejscach zazwyczaj stawiano zamki obronne, których funkcją było m. in. nadzorowanie okolicy. Żywiecczyzna wchodziła wówczas w skład Księstwa Oświęcimskiego.

Pierwszy zamek w Żywcu składał się z wieży z pomieszczeniami mieszkalnymi i przylegającymi do niej drewnianymi zabudowaniami. Otoczony był zwałem ziemnym i fosą, a do zamku prowadził most zwodzony, wzniesiono również mur. Dość trudno ustalić pierwszych budowniczych warowni. Stosunki własnościowe w tamtych czasach są niejasne i skomplikowane.W 1450 roku panem na Żywcu był Mikołaj Strzała, ale już ok. 1460 roku pojawia się ród Skrzyńskich herbu Łabędź. Rycerze ze Skrzynna, Włodek i Bożywój posiedli Żywiec nie wiadomo w jakich okolicznościach. Prowadzili awanturniczy tryb życia, dość często napadali na sąsiadujące z nimi posiadłości. Ciekawostką jest, że w łupieżczych wyprawach uczestniczyła również żona Włodka, Katarzyna – niewiasta doskonale władająca mieczem. Skrzyńscy tak zuchwale rozpanoszyli się po okolicy, że sam król Kazimierz Jagiellończyk zmuszony był zorganizować przeciwko nim wyprawę. Król ukrócił samowolę Skrzyńskich. W 1465 roku Skrzyńscy sprzedali Żywiec Kazimierzowi Jagiellończykowi a ten w 1467 roku przekazał ją Piotrowi Komorowskiemu.

W rękach Komorowskich była Żywiecczyzna do 1624 rok. Przez ponad 150 lat dokonali oni rozbudowy zamku. Poprzez swoje kontakty na dworze królewskim, stykali się z życiem dworskim, kulturą europejską i zmianami w architekturze. W II poł. XVI wieku Jan Spytek Komorowski dokonał gruntownej przebudowy, nadając budowli cechy renesansowe. Powstał wówczas piękny, arkadowy dziedziniec, powiększono oka, powstały attyki i portale, a komnaty ozdobiono modnymi arrasami.

Beskidy, Żywiec, arkadowy dziedziniec Starego Zamku
Żywiec, Stary Zamek, arkadowy dziedziniec z czasów Komorowskich

Królowa Konstancja, rodzina Wazów i Wielopolscy herbu Starykoń

W 1624 roku Żywiec nabyła Królowa Konstancja, żona Zygmunta III Wazy, a po niej jej odziedziczyli go jej synowie: biskup wrocławski Karol Ferdynand i Jan Kazimierz. Oczywiście rodzina królewska nie mieszkała w Żywcu, jej przedstawiciele byli tutaj tylko kilka razy. W 1678 roku dość zdewastowany zamek zakupił Jan Wielopolski. Jego syn Franciszek dokonał przebudowy zamku, przekształcając go w rezydencję o charakterze pałacowym, otoczoną ogrodem w stylu włoskim. Dobudowano wtedy również oficyny zamkowe. Kolejni potomkowie rodu bardziej trwonili niż pomnażali majątek.

Habsburgowie w Żywcu

Mocno zaniedbany zamek wraz z zabudowaniami gospodarczymi trafił w 1838 roku ręce rodziny Habsburgów. Habsburgowie wykonali stosowne remonty, ale Stary Zamek nie spełniał już wymogów ani książęcej rodziny ani nowych czasów. Z tego powodu w żywieckim parku powstał piękny, nowy pałac.

Beskidy, zwiedzanie Żywca z przewodnikiem. Pałac Habsburgów w żywieckim parku
Żywiec, Pałac Habsburgów

Po wzniesieniu nowego zamku na przełomie XIX i XX wieku, stary zamek stał się miejscem zajmowanym przez administrację majątku i tak było aż do czasów II wojny światowej.

Beskidy, zwiedzanie Żywca z przewodnikiem, Pałac Habsburgów
Żywiec, Pałac Habsburgów i wielka polana w parku angielskim

Obecnie na zamku znajduje się Muzeum, Urząd Stanu Cywilnego, kawiarnia Rycerska.

Park niczym las z polanami i rozarium…

Beskidy, Żywiec, park w stylu angielskim
Żywiec, zabytkowy park w stylu angielskim

Zamek żywiecki otoczony jest pięknym, zabytkowym parkiem, który obecnie zajmuje powierzchnie ok. 26 ha. Na jego terenie rośnie ok. 5000 drzew liściastych i ponad 4400 drzew iglastych. Wiele z tych drzew to pomniki przyrody.

Beskidy, zwiedzanie Żywca z przewodnikiem, park i Dąb Franciszek
Żywiec, park angielski. W centralnej części Dąb Franciszek

Wśród nich wyjątkowe miejsce zajmuje Dąb Franciszek – drzewo liczące ponad 360 lat. Ogród zamkowy założono już w czasach Komorowskich. Pełnił wówczas bardziej praktyczne, użytkowe funkcje – w ogrodzie przy zamku był staw rybny, altana i studnia. Z czasem, z form użytkowych, ogród ewoluował w kierunku reprezentacyjnym i wypoczynkowy. Intensywne przeobrażenia i przebudowa przyzamkowego parku przypada na czasy Wielopolskich. Powstał wtedy modny ogród włoski z fontanną i oranżerią.

Beskidy, Żywiec, zabytkowy park w stylu angielskim i Domek Chiński
Żywiec, Domek Chiński z XVIII w. w parku w stylu angielskim

Zbudowano rozarium, Domek Chiński i Aleję lipową. W XIX i XX wieku ogród przeobrażono w park angielski, gdzie wszystko miało zbliżać do naturalnego piękna. Ostatni właściciele Żywca Habsburgowie, dokonali najistotniejszych zmian. Park powiększono, drewniane mostki zastąpiono kamiennymi, przebudowie uległa fontanna do której wodę doprowadzono drewnianymi rurami z drzew z lasów pszczyńskich.

Beskidy, Żywiec, Domek Chiński w parku
Żywiec, Domek Chiński w parku

Wraz ze zmieniającą się modą, zmieniał się żywiecki park. Dzisiaj największą naszą troską są stare drzewa – w parku jest ok. 50 pomników przyrody. Po każdej wichurze z niepokojem spoglądamy na często kruchy już starodrzew.

Na ławeczce przysiadła księżna…

Żywiec, zwiedzanie z przewodnikiem, ławeczka Alicji Habsburg
Żywiec, pomnik – ławeczka Alicji Habsburg

W lutym 2012 roku odsłonięto w żywieckim parku pomnik Alicji Habsburg, żony ostatniego z właścicieli Żywiecczyzny Karola Olbrachta Habsburga. Pomnik wykonano z brązu. Jest w formie ławeczki, na której umieszczono postać Alicji naturalnej wielkości. Obok księżnej można przysiąść na chwilę, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z widokiem na park.

A teraz na słodkości, na kawę i po oryginalne pamiątki

Przy żywieckim rynku jest sporo miejsc, gdzie można usiąść, napić się i zjeść lub tylko delektować się ładnym widokiem na ratusz, św. Floriana i fontannę. Na rogu Miętówka, dalej Bistro i cukiernia Ania, a w pobliżu Rynku także szacowna Alicja. Swoje pyszności serwuje tutaj prywatny browar Krajcar, a po drugiej stronie rynku Browar Żywiec. Pamiątki można kupić przy Rynku lub w Cepelii przy ul. Kościuszki. Wiele tu rękodzieła, wykonanego w warsztatach miejscowych twórców. Żywiec zaprasza.

Beskidy, Żywiec, rękodzieło w Cepelii
Żywiec, Cepelia

Tekst oraz zdjęcia: Anna Piątek-Morawiec

Materiały tutaj zamieszczone są naszą własnością. Nie wolno ich powielać ani kopiować.

Literatura: Chronografia albo Dziejopis Żywiecki Andrzeja Komonieckiego Franciszek Lenczowski: Materiały do dziejów Miasta Żywca od XV do XVIII Zofia Rączka: Żywiec Rys historyczny od powstania miasta do 1918 r Mirosław Miodoński: Rynek w Żywcu przez wieki

Żywiec. Studia i szkice z dziejów miasta. Red. Dorota Firlej, Przemysław Dyrlaga, Aleksandra Bura; Towarzystwo Miłośników Ziemi Żywieckiej: Przewodnik po kościołach żywieckich;

Niektóre informacje zaczerpnięto z Wikipedii

  1. Odpowiedz

    o! Tyle razy byliśmy w Żywcu ale nigdy nie weszliśmy na wieżę widokową kościoła. Można ją zwiedzać bez przewodnika?

      • Anna Piątek-Morawiec
      • 1 kwietnia 2022
      Odpowiedz

      Witam Pana,
      Wieżę udostępniono zwiedzającym na wiosnę 2020 roku. Można zwiedzać bez przewodnika. Bilet należy kupić w kawiarence Przystań niedaleko kościoła. Bardzo polecam!

  2. Odpowiedz

    Żywiec jest super, jeśli tylko jest fajna pogoda z checia jezdzimy tam 🙂 Wypad na rowerki zawsze udany, co do plazy moglaby być większa i prosze sie nie sugerowac nazwa ” plaza miejska ” w google bo czlowiek sie potrafi zdziwic jesli dojedzie na miejsce. Co do samego rynku to na prawde super to wyglada. A i droga nie jest nudna szczegolnie jesli sie jedzie od strony wadowic, serpentyna za serpentyna

    1. Cieszę się, że Żywiec Państwu się podoba. Zapraszam na zwiedzanie miasta z przewodnikiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *